3/13/2013

Ananasowy zawrót głowy

Blogi pękają od notek o nieustającej zimie i tęsknocie za wiosną, słońcem.
W Wielkiej Brytanii nie jest lepiej. Jeszcze wczoraj było tak:

Wiem, że to nic w porównaniu co się dzieje w Polsce, ale uwierzcie - marzec i śnieg w Londynie? Tego jeszcze nie było.
Postanowiłam sama sobie urządzić lato w domu. Tak, lato. Jak kraść to miliony :). Kupiłam ananasa. A do ananasa było dołączone takie cudo.


Korkociąg do ananasa? W domu podrapałam się za głowę, że co to człowiek nie wymyśli. Jak to działa? A proszę bardzo.
Identycznie jak korkociąg. Wkręcamy z uciskiem do dołu.


Gdy dochodzimy do końca, po prostu wyciągamy - identycznie jak z korkiem od wina.


I gotowe! Kurcze, taka głupota a jak mało roboty. Nie ma obierania i chętniej się ananasa teraz kupuje bo rach ciach i już mamy :).

Dziś wstąpiłyśmy do H&M. Musiałam, musiałam kupić czapeczkę! Skradła moje serce. Cena również. Całe £2.99!


Prognozy na marzec i początek kwietnia nie są dobre :( Zima jest twardym zawodnikiem w tym roku. 

9 comments:

  1. Pamiętam jak byłam w Londynie w kwietniu i spadł śnieg..byłam w szoku że nic wtedy nie jeździło ulicami miasta:))
    A korkociąg do ananasa sprytny:)))

    ReplyDelete
    Replies
    1. tak, tutaj baaaardzo boja sie sniegu na jezdniach

      Delete
  2. Zima podpadła chyba wszystkim w tym roku, czapeczka świetna już taka bardzo letnia, a urządzenia do ananasa nigdy nie widziałam ale jest niezłe :) Pozdrawiam

    ReplyDelete
  3. Jak ja już marzę o wiośnie !

    ReplyDelete
    Replies
    1. ja równiez... tu niby jest szybciej, ale jakos sie nie kwapi

      Delete
  4. Świetne to urządzenie do ananasa, szkoda, że go nie lubię.;D
    Czapa przepiękna.;)
    Pozdrawiam serdecznie!:)

    ReplyDelete
  5. wow ..świetne urzadzenie..a wygląda tak niewinnie:)

    ReplyDelete
  6. Mmm ale mi zrobiłaś ochotę na ananasa :D

    ReplyDelete
  7. Super sprawa z tym korkociągiem :) My często jemy świeżego ananasa. :) A czapeczka słodka :)

    ReplyDelete

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...