Dziecko, woda, zabawki i piana - nieodzowne elementy największej frajdy na koniec dnia. Bez piany również się obędzie, ale co to za zabawa, kiedy mama nie dmucha we mnie pianą, nie buduje wieży z bąbelków, a ja ją szybko niszczę! Śmiechu jest co nie miara.
Od początku staram się swojej córce podawać/aplikować kosmetyki naturalne lub te bliższe naturaloności. Jeżeli mowa i pianie do kąpieli to najczęściej jest to płyn z Burt's Bees Baby Bee Bubble Bath.
Pięknie się pieni, ślicznie pachnie, nie podrażnia, ma super skład, a nawet i smak bo Claudii nie przeszkadza pożeranie piany :)
Minusem jest jego cena. Za 350ml muszę zapłacić w Boots £9.99!!! a buteleczka starcza mi na niecały miesiąc bo używamy non stop.
Przy okazji ostatnich zakupów w TK Maxx wynalazłam za o wiele przyjemiejszą cenę takie oto cudo.
Za 200ml produktu jak widać zapłaciłam ponad połowę mniej. Tiddley Pom to organiczna firma zajmująca się produktowaniem produktów 'SPA' dla naszych milusińskich.
Dzięki załączonej pompce, produkt stosuje się niezwykle przyjemnie. Kilka 'kliknięć' i żelowo/oleista maź gotowa jest aby myć malucha. Pięknie pachnie, świeżo, ale z domieszką ziołową. Ciało jest cudnie nawilżone - nic po kąpielni nie muszę stosować. Oczywiście pewnie był to zakup jednorazowy bo za 200ml 10 funtów to moim zdaniem trochę wygórowana cena. Zdecydowanie pozostanę przy żelu HiPP, ale to bardzo miła odskocznia.
Poniżej skład - bajka!
A Wy czym myjecie maluchy? Ważne są dla Was naturalne składniki? Chętnie poczytam :))
PS. U nas pięknej pogody ciąg dalszy. Claudia pozdrawia! :)
U mnie co prawda maluch jeszcze w brzuszku..ale zakupiłam dla Niego cały zestaw PL firmy PUT&RUB,sama używałam ich kosmetyków i byłam zadowolona..fakt do najtańszych nie należą,ale na synusiu nie oszczędzam ;)..a Tobie zazdroszczę całkiem fajnych wyprzedaży..bo u nas w PL mam wrażenie,że w tkmaxx,same jakieś badziewia są..chyba,że naprawdę uda Ci się wyszukać jakieś "cudeńko". Pozdrawiamy z Wrocławia:)
ReplyDeletePAT&RUB jest ciagle na mojej liscie do kupienia, ale tym razem dla siebie.
DeleteTo prawda, tutaj TK Maxx to mój ukochany sklep, mnóstwo mam rzeczy do domu z niego :)
Pozdrawiamy i my:)
ReplyDeleteU nas też ciągle ładnie i oby tak jak najdłużej.
Czy Claudia jeździ Solą jak mój Gnomosław? :)
ReplyDeletetak :)
Delete