Zakupy z ostatnich dwóch? miesięcy. Z letnią garderobą nie szalejemy. UK to nie Tunezja (a szkoda ;) ).
Mimo to, powstrzymać się nie mogłam. W PL teraz takie upały. My lecimy w przyszłą niedzielę i zerkam na pogody długoterminowe codziennie z nadzieją, że lipiec będzie oscylował w okolicach 25 kreski na termometrze. Póki co wygląda na to, że nadzieja pozostanie nadzieją, a ja przywiozę ze sobą pogodę brytyjską (przewidywania to 20-23 stopnie i deszczowo). Fatum. No nic. Odbijemy sobie innymi wakacjami.
Do rzeczy. Większość kupiona mimo wszystko z wyprzedaży. Cała ZARA (swoją drogą czekałam na tę wyprzedaż, a okazuje się, że co online to nie to samo co w sklepie dlatego tylko 3 rzeczy). W H&M od zawsze mam sporo internetowych zniżek. NEXT - część z przecen.
Żadnej sukieneczki dla C? A to dlatego, że szafa pęka od sukieneczek które zakładamy od wielkiego dzwonu. EDIT: jest jedna w kolażu Nexta - moje przeoczenie ;). Hitem mimo wszystko są legginsy i t-shirt który jest wymieniany średnio 2 razy dziennie ;).
Podejrzewam, że w Polsce również wyprzedaże ruszyły pełną parą. Mam nadzieję, że za półtora tygodnia jeszcze coś zostanie bo mam chrapkę na Reserved ;)
Pozdrawiamy!
Takie zakupy to sama przyjemność.
ReplyDeletePozdrawiam!
nie ma jak zakupy :)
ReplyDeleteoooo jakie fajowe rzeczy.. u nas nie ma next niestety :( no i pogoda chyba wszedzie do kitu, dzis mamy 16 stopni i musialam znowu kurtki wycignac :/
ReplyDeletepozdrawiam
P
www.momscam.blogspot.com