12/03/2012

Perfecta Mama

W czasie ciąży pielęgnowałam swój biust z pomocą uwielbianej przeze mnie oliwki do ciała Hipp.
Niestety roztępy były już w moim posiadaniu przed stanem błogosławionym, jednakże oliwka skutecznie zapobiegła powstaniu kolejnych nieprzyjaciół. Po porodzie postanowiłam użyć specjalnego preparatu na biust dla kobiet karmiących. Podczas pobytu w Polsce zakupiłam 2 takie preparaty. Pierwszy na odstrzał poszedł preparat z firmy Perfecta z serii mama.



Krem jest konsystencji rzadkiego balsamu, bezzapachowy, hipoalergiczny. Posiada wygodne zamknięcie, lecz dozownik jest stanowczo za duży gdyż za dużo produktu wydostaje się na zewnątrz, tym bardziej, że konststencja jest dość 'luźna'. Ja nie borykałam i nie borykam się z bolesnością lub obrzmieniem piersi. Zależało mi na ujędrnieniu skóry w tym miejscu i jak to tylko możliwe zapobiec nowym rozstępom.



Po przeczytaniu obietnic producenta oraz po wykorzystaniu 3/4 tubki w której mamy 100ml produktu stwierdzam, że preparat nie zrobił dosłownie nic!
Smarowałam czasami raz dziennie czasami dwa. Nawet na mokrą skórę. Produkt jest wydajny bo stosuję już przez 2 miesiące, ale nawet nie czuć takiego napięcia skóry jak przy innych produktach które stosowałam. Skóra nie jest elastyczniejsza, a nawet doszukałam się 2 nowych malutkich rozstępów.
B-U-B-E-L

Nawet nie będę go chyba kończyć i od razu rozpocznę stosowanie preparatu z Bielendy, ktory łagodzi bolesność i obrzmienia, których nota bene nie mam, ale chociaż może troche skóe uelastyczni.



3 comments:

  1. Ja używałam Pharmaceris - rozstępów brak

    ReplyDelete
    Replies
    1. o widzisz. u mnie napiecie skróry w newralgicznym miejscu wola o pomste do nieba

      Delete
  2. Ja wiele kremów przetestowałam, niestety tak naprawdę z żadnego nie jestem w pełni zadowolona i do każdego jakieś "ale" bym znalazła;/ Pozdrawiam cieplutko.

    ReplyDelete

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...