Wiosna się zbliża wielkimi krokami (mimo, że kolejny tydzień zapowiadają bez słońca i z góra +5 stopniami). Powoli zaopatruję się w ciuszki dla Claudii. Poniżej małe zestawienie tego, co przybyło do szafy małej elegantki.
Numery 1-5 - H&M. 6 - Next.
Kurteczka cienka z kaprturkiem na wiosne i podejrzewam, że i ulewne lato.
Jeansy - no muszą być :)
Kardigan, sukienka i baleriny - do tego białe legginsy i mała gotowa na zbieranie kwiatków :)
Do tego dojdzie na bank kilka(naście?) ciuchów od babci, dziadka i prababci którzy odwiedzą Nas na Wielkanoc. Uwielbiam kupować ubranka Claudii, ale bardzo mnie denerwuje, że gdy robię porządki, nagle wyłania mi się kolejna para spodni lub sukienka w której mała nie chodziła, a rozmiar jest NA TERAZ.
Od jakiegoś czasu jestem baaaardzo oszczędna w tym co kupuje. Poza tym zauważyłam, że sporo ciuchów, które są zametkowane jako np. 3-6 miesięcy będzie bez problemu pasować na lato! Szczególnie krótkie spodenki lub t-shirty, a takich pare również mam.
A jak Wy sobie radzcie z tymi pięknymi ubrankami które wiszą w sklepach? Dajecie się ponieść, czy raczej zdrowy rozsądek mówi ZOSTAW!
Ja sobie nie radzę :) hhehe to znaczy często nie mogę odmówić sobie czegoś nowego dla córy. Z wiosennej kolekcji HM również zaopatrzyłyśmy się już w różowe trampeczki w serduszka, myślę że następne będą właśnie te baleriny które ty zakupiłaś są śliczne :) pozdrawiam
ReplyDeleteszkoda tylko, że nie są dobrze wyprofilowane, ale i takie też zakupię :)
Deleteaaaaa, mamo, droga mamo wypatrzyłam na blogu u Agusławy twój komentarz o nosidłach, do ilu kg służyło twoje? Nie chciałabyś go sprzedać ? :)
Deleteniestety juz nie posiadam...
DeleteRóżnie z tym bywa. Jeśli wygra rozsądek to niestety po przyjściu do domu biję się z myślami, że mogłam wziąć. Potem lecąc do sklepu modlę się,aby jeszcze było :)
ReplyDeletehaha skąd ja to znam :). jak u mnie następuje taka zmiana zdania, to kupuję online najczęściej - jak większość ciuszków Claudiowych :)
Deletestaram się kontrolować :) Ostatnio kupiłam małemu spodenki na wyprzedaży w Zarze :) A w piątek byłam silna i nie kupiłam w H&M CUDOWNYCH kolorowych porteczek "chinos". ARGH!
ReplyDeletepoluj online!
DeleteCudne!! Achhh nie dziwię się, że ciężko Ci się powstrzymać :D
ReplyDelete