Siedzę i siedzę, myślę i myślę... który?
Claudia powoli wyrasta ze swojego starego fotelika. Podejrzewam, że w okolicach marca przesiądzie się na inny fotelik. Czytam recenzje i durnieję.
Maxi Cosi Pearl
Zdjecie ze strony Maxi Cosi.
Przemawia do mnie baza. To, że pozycja 'leżąca' jest stosunkowo bardziej pozioma niż u Tobi poniżej.
Minusem są mniejsze boczne poduszki.
Maxi Cosi Tobi
Zdjecie ze strony Maxi Cosi.
To był (i chyba nadal jest) mój faworyt. Zdecydowanie częściej jest wspominany na blogach i forach. Ceniony jest za bezpieczeństwo i wygodę, ale... jest droższy od Pearl.
Wiem, że najlepiej będzie jak po prostu pojadę, pomacam, wsadzę Claudię do obu fotellików i sprawdzę jak wyglądają w aucie (chociaż to może nie jest istotne biorąc pod uwagę, że w tym roku zmieniamy auto).
Ma któraś z Was jeden z tych fotelików? Baaaardzo chętnie poczytam Wasze komentarze. Pomóżcie :)
Niestety nie pomogę. Jestem dopiero na etapie pierwszego fotelika - a raczej będę za 3 tygodnie ;)
ReplyDeleteMaxi cosi to solidna firma, więc któryś z tych dwóch na pewno Ci podpasuje :)
Powodzenia ;)
DeleteTeż czaiłam się na Tobi ale okazał się za wąski dla mojego dziecka. Najlepiej pojedź do sklepu i przymierz córeczkę. My w końcu kupiliśmy Chicco X-Pace i jesteśmy zadowoleni.
ReplyDeleteTak, najrozsadniej chyba wlasnie bedzie obmacanie na zywo ;)
Deleteodsyłam na stronę fotelik.info - można się tam dowiedzieć szokujących rzeczy i sprawdzić wyniki fotelików w testach
ReplyDeletedzieki :)
Delete