11/06/2012

Lirene vs Bioderma Sensibio

Od jakiegoś roku moim ulubieńcem od zmywania makijażu był płyn micelarny z Biodermy. Pięknie zmywał makijaż (nawet  ten wodoodporny), nie wysuszał skóry, nie robił podrażnień, nie zostawiał filmu.... no cud, miód. 

Niestety zdjęcie z innej strony www.

Jeden wielki minus - cena. Za 250ml w Polsce musiałam zapłacić w granicach 40-50zł. Drugi mały minus - praktycznie brak możliwości zdobycia tego płynu w UK.

Będąc w Polsce z okazji chrzcin naszej córeczki oczywiście nie mogło mnie zabraknąć w Rossmanie, Naturze etc. Natknęłam się na płyn micelarny od Lirene.


Przepraszam za jakość zdjęć robionych komórką.


Jestem zauroczona! Sam płyn kosztował mnie chyba 16zł (na przyszłość będę trzymać rachunki) także o wiele mniej niż Bioderma! Pięknie oczyszcza, nie podrażnia, a do tego ładnie pachnie! Może i gorzej radzi sobie z wodoodpornym makijażem, ale akurat bardzo rzadko taki stosuję więc dla mnie to nie jest minus. Generalnie gdybym miała wybierać to ponownie kupiłabym Lirene.
Muszę zaznaczyć, że nie przetestowałam tego płynu na mocnym makijażu. Jestem raczej zwolenniczką podkładu, kreski, tuszu i różu - that's it :)

Macie swój ulubiony płyn micelarny? A może macie inną technikę zmywania makijażu?
Pozdrawiam xxx

2 comments:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...